Przybyłam, zobaczyłam i... jestem zadowolona :) Oczywiście jak zwykle po różnych targach przyniosłam do domu milion różnych gadżetów reklamowych... Aleeee w końcu mam własną Rubber Duck! :D
Teraz konkrety - byłam na prezentacji "7 grzechów programisty" i o ile to wszystko jest prawdą to jako osobie początkującej, dało to całkiem sporo. Tak na prawdę czasami nie wiem jak się zachować w konkretnych sytuacjach. Przykładowo, siedzę nad problemem już 2 godzinę i boje się zapytać żeby nie wyjść na debila. A np. wychodzi na to, że gdzieś zapomniałam średnika, albo nie mam nawiasu...
Czy zasada 'nie siedź nad problemem dłużej niż 15 minut - ZAPYTAJ" istnieje w praktyce?
Wyrosłam z branży sanitarnej/budowlanej. Myślę, że dosyć normalne jest, że odnoszę swoje aktualne wrażenia do poprzednich doświadczeń zawodowych. Jestem osobą dosyć aktywną i kreatywną. Kolokwialnie mówiąc 'Chce mi się" - chodzić na targi, spotkania, uczyć nowych rzeczy itd. Ciekawe było to, że jak zadeklarowałam chęć uczenia się nowego języka programowania pewien Pan już prawie zapisał mnie na kurs i praktykę (wszystko bezpłatnie i w sumie płatnie dla mnie). SZOK!
Wydaje mi się, że decyzja o przebranżowieniu była jak najbardziej trafną w moim przypadku!
A targi - POLECAM ;)
asiek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz