niedziela, 2 kwietnia 2017

dwa słowa o meets.js

W którejś poprzedniej notatce pisałam już, że jakiś czas temu postanowiłam się przebranżowić. Podejmując taką decyzję z pełną świadomością uznałam, że dam z siebie 100% a co za tym idzie będę uczęszczać na różnego rodzaju spotkania. (Wcale nie z przymusu;p)

Nie czuję się na siłach żeby być tam gdzie trzeba brać czynny udział w programowaniu, ale tam gdzie wystarczy pójść na wykład i posłuchać - radzę sobie :)

Jakiś czas temu byłam na meets.js i trudno ocenić czy byłam z tego wyjścia zadowolona. Nie to, że narzekam bo ogromny plus to to, że spotkałam znajomych, miło spędziłam czas, wypiłam pół darmowego piwa i NIE (!) zjadłam pizzy :) Chodzi mi raczej o wartość typowo naukową którą nabyłam na tym spotkaniu.

Nie ma co się oszukiwać, że będąc na poziomie na którym jestem, na forum publicznym w roli osoby komentującej, merytorycznie i wartościowo to się raczej nie wypowiem.

Za niedługo kolejne spotkanie i zastanawiam się czy wziąć udział. Czy jest jakiś magiczny moment po przekroczeniu którego z wykładu zrozumiem wszystko i powiem "nieee te rozwiązania mnie nie przekonują, bo..." albo "tak to jest zajebisty pomysł bo..."  ?

Czy mógłby mi ktoś zatem doradzić - czy tracę czas? Bo na spotkania lubię chodzić i to nie dla darmowego piwa czy pizzy... ;)

projekt 5#

https://github.com/asiekmurek/generator-cv

Kiedyś ktoś mi powiedział, że w moim życiu nastąpi jeszcze bardzo dużo sytuacji gdy będę się męczyć nad jakimś problemem nawet kilka dni, a przyjdzie ktoś z większą wiedzą i zrobi to w 15 minut.

Taka sytuacja nastąpiła właśnie teraz xD Naklepałam tych inputów, nakombinowałam się z przyciskami, nawk*rwiałam, że nie działa tak jak chce, a tu proszę: 

<p contenteditable="true">Tu wpisz text który chcesz edytować</p>
 
I moje życie zmieniło się na lepsze :D   Dziękuję! :))